Jejku, jak ten czas leci! Minęły już prawie 3 miesiące od mojego ostatniego posta. Przez ten czas dużo się działo: nowa praca, tabuny gości, wizyta w Finlandii, Święta w Polsce, itp itd. Oczywiście kuchciłam, robiłam zdjęcia, ale nie miałam kiedy przepisów umieścić. Teraz wszystko powoli się stabilizuje i mam nadzieję, że w tym roku będę miała więcej czasu na mojego bloga.

Dziś przedstawiam przepis na pieczeń z mięsa mielonego. Wpadłam na nią kiedyś przypadkiem, robiąc kotlety. Jak zwykle, dużo zależy od inwencji kucharza. Ja zazwyczaj robię przegląd lodówki przy przygotowaniu tego dania. Podaję przepis z przykładowymi dodatkami, ale szczerze zachęcam do eksperymentowania.
SKŁADNIKI:
Podstawowe:
500g mięsa mielonego

1 duże jajko
średnia cebula
przyprawy: sól, pieprz czarny, pieprz ziołowy, papryka
bułka tarta
Dodatki:
Papryka (jedna cała albo kawałki kilku kolorowych)
3-4 pieczarki
50g sera żółtego
(* świetnie sprawdzają się również: kilka suszonych pomidorów [tu widoczne na zdjęciu, bo właśnie dodawałam], kilka łyżek kukurydzy konserwowej, zielony ogórek, itd.)
PRZYGOTOWANIE:
1) Bułkę wkładamy do garnuszka, zalewamy wodą z mlekiem lub samą wodą i zostawiamy, aż nasiąknie i zmięknie.
2) Cebulę kroimy w małą kostkę i podsmażamy na oleju do zeszklenia.
3) Dodatki kroimy w małą kostkę.
4) Do miski wkładamy: mięso mielone, odciśniętą z wody bułkę, cebulę, dodatki; wbijamy jajko i przyprawiamy. Mieszamy wszystko rękami.
5) Podłużną formę smarujemy masłem i posypujemy bułką tartą. Wymieszaną masę przekładamy do formy i również posypujemy bułką tartą.
6) Pieczemy przez około 30-40 minut w 180°C.
7) Podawać z ziemniakami i surówką albo jako dodatek do kanapek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz