SKŁADNIKI:

500g brokułów
2-3 ząbki czosnku
łyżka masła
2 kostki rosołowe / warzywne
szklanka mleka lub kilka łyżek śmietany
przyprawy: sól, pieprz czarny
Dodatki:
Co kto lubi: grzanki, groszek ptysiowy, starty żółty ser.
PRZYGOTOWANIE:
1) Kostki rozpuszczamy w litrze gorącej wody, a następnie bulion chwilę gotujemy. Zdejmujemy garnek z ognia.
2) Brokuły rozdzielamy na różyczki i kroimy nożem na jeszcze mniejsze kawałki.
3) Czosnek obieramy i kroimy w malutkie kawałki.
4) Do garnka wrzucamy łyżkę masła. Kiedy się rozpuści, dorzucamy czosnek i smażymy go do zeszklenia.
5) Do czosnku dorzucamy brokuły i, ciągle mieszając, podgrzewamy je przez kilka minut.
6) Do garnka z brokułami wlewamy bulion (powinien przykryć brokuły, a nawet być 1-2cm ponad ich poziom) i gotujemy na małym ogniu 20-25 minut.
7) Kiedy brokuły są już miękkie, zdejmujemy garnek z ognia i zostawiamy na kilka minut.
8) Miksujemy zupę blenderem, a następnie doprawiamy solą i pieprzem.
9) Dodajemy szklankę mleka albo kilka łyżek śmietany (zupa zyskuje dzięki temu ciekawszy smak i kolor).
10) Podajemy z dodatkami...
I tu następuje dowolność artystyczna...bo można dodać np. grzanki, groszek ptysiowy, troszkę startego sera...Wyczytałam gdzieś, że do zupy krem z brokułów świetnie pasują też prażone ziarna słonecznika albo płatki migdałów. Ja dziś, z racji ograniczonej możliwości gryzienia i żucia, pokroiłam sobie w kostkę kromkę chleba tostowego i dodałam troszkę żółtego sera. A Wy z czym podacie zupę? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz